zadzwonić do niej czy nie zadzwonić ? Pewnie pomyśli że się narzucam ... albo pomyśli że może mi na niej zależy no bo to prawda zależy mi ale nie chcę żeby o tym wiedziała ... pewnie nie chciała by mnie znać ... przecież i tak nie chcę ...
K: Hej Harry sory że tak wchodzę bez zapowiedzi ale
H: Mówiłem Ci że nie chcę mieć z Tobą już nic wspólnego ! Wywiązałem się z umowy więc dajcie mi już spokój , ty i ta twoja cała rodzina !
K: Spokojnie , kochanie nie bądź taki zły
H: Nie mów tak do mnie !
K: Ojej no bo teraz się gniewasz bo sobie Alex układa życie z Niallem
H: Że co ?
K: Oj to ty nic nie wiesz ...
H: O czym ?
K: Wczoraj ktoś widział jak Niall oświadczał się jej na ulicy a ona powiedziała tak , fajnie co ?
H: To nieprawda !
K: oj no Harry chyba nie myślałeś że Alex będzie cały czas wolna i będzie czekała na Ciebie
H: Wyjdź stąd !
K: Już idę , idę mówię tylko żebyś się nie gniewał no bo to już nic nie da , przegrałeś tę wojnę mój ty żołnierzu - powiedziała z uśmiechem na ustach wychodząc
Nie mogę w to uwierzyć , Niall i Alex ? Razem ? To znaczy że ona wcale nie była z jakimś Edim i że to dziecko jest Nialla ... to to pewnie chciała mi powiedzieć gdy do niej przyszedłem ... Nie chcę mi się wierzyć ... czuję się ... nawet nie umiem tego opisać ! Koszmarnie , tak jak bym został zdradzony a nie zostałem ... może gdybym zdążył jej to wszystko wyjaśnić za nim wróciła do Polski nie stracił bym jej i nadal byśy byli parą ... gdyby tylko wiedziała jak mnie oszukano ... ! Muszę pogadać o tym z Niallem ! Zarzuciłem na siebie kurtkę i ruszyłem w stronę domu Nialla .
*W tym samym czasie , Alex*
Wstałam i pierwsze co zobaczyłam to Niall i ta jego śmieszna mina
J: Niall długo już nie śpisz ?
N: Może tak może nie ... można powiedzieć że już długo się tak Tobie przyglądam
J: Wariat - powiedziałam i pocałowałam go
N: Dobra ja wstaję i zrobię nam śniadanie
J: Okey to ja się ubiorę
Niall poszedł do kuchni a ja usłyszałam dzwonek do drzwi , kto puka tak rano ? Ubrałam koszulę Nialla i otworzyłam drzwi
H: Hej Niall chciałem ci .... - i chyba go zatkało na mój widok
J: Możesz mówić przekażę mu
H: Alex ??! Ale jak to ? To znaczy że ty , że wy ? Że to prawda ?
J: Nie wiem do końca co ma być prawdą ale jeżeli chodzi ci o to czy bierzemy ślub czy nie no to tak to prawda tak samo jak to że spędziliśmy razem tą noc
H: A więc to dziecko które urodziłaś jest Nialla ? - powiedział i spojrzał na mnie tak smutnym i zrezygnowanym głosem
J: Nie no coś ty
H: He ? Czyli że nie
J; Nie no to znaczy tak !
H: To znaczy tak czy nie ?
J: To znaczy że to nie jest twoja sprawa ! To co mam powiedzieć Niallowi ?
H: Już nic , ja lepiej już pójdę chcę ci tylko powiedzieć że zawsze Cię
N: Kochanie kto przyszedł ??!
J: Nie nikt ważny kochanie to pomyłka ! Już idę !
J: Mów szybko bo muszę iść
H: Już nic , to wszystko co chciałem powiedzieć , cześć - powiedział i poszedł , zamknęłam drzwi i poszłam do kuchni
N: Skąd ta smutna mina hmm ? Chodź tu do mnie ty moja księżniczko - powiedział przyciągając mnie do siebie i całując
J: Jaka smutna mina ? Przecież jestem szczęśliwa że mam Ciebie ! - skłamałam bo było mi jakoś przykro ale nie wiem dlaczego .... co chciał powiedzieć mi Harry ? Nie rozumiem tej całej sytuacji ...
*Harry*
Mój świat właśnie runął , moja miłość moja nadzieja wszystko zginęło .... jak się czuję ? Tak jak bym nie istniał ! To jakiś największy koszmar mojego życia ! Ona oddała się komuś innemu !!? Nie mogę w to wszystko uwierzyć ... Nie wiem może wszystko dzieję się za szybko ... może muszę się przyzwyczaić ... nie wiem ale to uczucie niszczy moją psychikę tyle wiem więc może wezmę się za napisanie jakiegoś kawałka wtedy czymś się zajmę i wtedy będzie okey .... nie płacz Harry ! Ile ty masz lat , bądź jak facet !
Może gdyby znała całą prawdę ? Może to coś by zmieniło ? Nie wiem ... gdybym wtedy przeczytał tą umowę ! Teraz to już nic nie zmieni, oni wezmą ślub , mają dziecko , będą szczęśliwi a ja ? A ja jestem nikim i zostanę sam ... idiota ! Przez to wszystko wyciągnąłem telefon i napisałem sms'a byłem zły i nie myślałem ...
*Alex*
N: Okey to ja będę leciał do pracy wracasz pewnie chwilowo o małego ?
J: No raczej i to nie chwilowo !
N: Nie martw się już niedługo zamieszkamy razem , ale najlepiej dopiero po ślubie bo wiesz tak to będzie więcej gadania niż to wartę
J: Okey ... ? - przytaknęłam troszkę zdziwiona po czym pożegnaliśmy się i każdy poszedł w swoją stronę
Wracałam do domu do Zacka gdy dostałam sms'a od Harrego ... mój humor się pogorszył czy to znaczy że Harry nie przestał mnie kochać ? Ale przecież Kendall i to wszystko , nasze zerwanie , przecież to on tego chciał więc dlaczego teraz .... ? Cała ta sytuacja jest co najmniej dziwna ...
Targają mną skrajne emocje :/ Dodawaj szybko Nexta, bo ja zwariuję
OdpowiedzUsuńJezu ! Jezu ! Jakby wróciła do Hazzy to Niall się obrazi, jak zostanie z Niallem to Hazza się obrazi JPRL co się będzie dalej działo !!!
OdpowiedzUsuńKiedy next ? :*
OdpowiedzUsuńMatko boska djajxnsnanxnsjsjcsj Cud miód orzeszki!!! :D Szybko dawaj następny!! ♡
OdpowiedzUsuńŚwietny *-*
OdpowiedzUsuń