Krótko o czym jest blog :)

Główna bohatera mieszka w Londynie i pracuje w Nando's, jej życie zmienia się gdy wpada pod koła samochodu pewnego blondyna imieniem Niall. Oboje zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia ale ich miłość nie raz zostanie wystawiona na próbę... Czy mimo wszystkich nieporozumień odnajdą w końcu szczęście i będą razem ? A może wrócą do swoich miłości z przeszłości ? Tego dowiecie się czytając tego właśnie bloga :)

sobota, 8 marca 2014

W końcu do tego doszło ... ( +18)

Okey tak padał ten deszcz a my się całowaliśmy od tego stania to już mnie nogi bolały ...
H: Jesteś kimś naprawdę ważnym dla mnie wiesz ?
J: No co ty nie powiesz ... jak bym nie zauważyła ?
Nic już nie powiedział tylko wziął mnie na ręce i wbiegł do naszego pokoju hotelowego zaczęło się od całowania on całował mnie , ja jego tylko że on nie całował mnie tylko w usta , no bo wiadomo to przecież Harry ... zaczął zjeżdżać niżej najpierw całował mnie po szyi i nagle ja zapragnęłam też jego ciała więć zaczęłam rozpinać jego koszulę nie tak powoli , tylko gwałtownie
H: Alex jesteś pewna że tego chcesz ? Może zaczekajmy z tym , w końcu nie jesteśmy jeszcze małżeństwem no i wiesz ... nie chcę żebyś później tego żałowała
J: Pieprzyć te wszystkie zasady ! Ja cię chcę tu i teraz - powiedziałam i zdjęłam z niego koszulę on nie pozostał mi dłużny bo za chwilę zdjął moją popatrzył na mnie przez chwilę i zaraz złapał mnie w talii przyciągając mnie do siebie , wsadził rękę pod mój stanik i po chwili już go zdjął . Spojrzał na mnie uśmiechając się i zaczął dotykać moich piersi a ja tylko wzdychałam co go podnieciło ponieważ jego "przyjaciel" napierał na moje pośladki.Nawet nie pamiętam kiedy zdjęłam z niego spodnie a on ze mnie spódniczkę.Harry zaczął delikatnie sunąć ręką po moim brzuchu i zaczął schodzić niżej , odchylił moją koronkową bielizną i zaczął pieścić moją kobiecość a ja tylko cały czas pojękiwałam cicho ale nie na długo przejmował inicjatywę bo za chwilę to ja przycisnęłam go do ściany i ściągnęłam z niego majtki więc był całkiem nagi zaczęłam się bawić jego " przyjacielem " przyśpieszając ruchy palcami, Harry cicho pojękiwał dając mi sygnał że tak lubi .
H: Alex ... kocham cię ... - krzyczał tylko wzdychając 
J: Cii , nic nie mów powiedziałam i zaczęłam go całować po szyi wtedy to on znowu przejął inicjatywę zaczął jeździć rękoma po moich biodrach , udach , kolanach i mojej kobiecości całując mnie w każde z tych miejsc, na co ja jęknęłam i wbiłam się w jego włosy on poczuł satysfakcję uśmiechając się .Ściągnął moje majtki , teraz byliśmy już całkiem nadzy ale nie zwracaliśmy na to w ogóle uwagi
Położył dłonie na moich plecach przesuwając mnie bliżej siebie ,zaczął całować moje piersi bawiąc się nimi  objęłam jego biodra swoimi nogami , palce wplotłam w jego włosy . Powili i delikatnie wszedł we mnie. Jego ruchy były subtelne i nieśpieszne ale powoli zaczął przyśpieszać 
J: AAA Harry zaraz dojdę - on tylko się uśmiechał i dodał
H: Ja też - i tak też było doszliśmy razem krzycząc jak najgłośniej swoje imiona.Wyszedł ze mnie  i spojrzał mi prosto w oczy uśmiechałam się tylko do niego. Myślałam że to już koniec ale nie .. Harry położył mnie na łóżku i całował każdą część mojego ciała 
Po wszystkim położył się obok i powiedział 
H: Od bardzo dawna chciałem to z tobą zrobić,czasem myślałem że nie wytrzymam i po prostu się na ciebie rzucę,kocham cię i pragnę a teraz w końcu się udało-Chwilę myślałam nad tym co powiedział zrobiło mi się ciepło a motyle w brzuchu latały jak opętane , myślałam że ten moment już nigdy nie nastąpi a jednak ...- Harry przytulił się do mnie i tak właściwie zasnęłam ...
*Harry*
Tak ! Nareszcie się udało ! Tak jak przewidywałem .. cieszę się że już jesteśmy po wszystkim , kurde ale Alex nie wie że ja się nie zabezpieczyłem ... nie zdążyłem jej tego powiedzieć ... mam nadzieję że nie będzie na mnie zła ... Wciąż nie mogę uwierzyć że to zrobiliśmy , że tu jesteśmy , że dotykam jej ciała 
Ona tak słodko śpi że chyba zrobię jej zdjęcie nawet się nie dowie ... no i tak też zrobiłem powoli jednak zmorzył mnie sen a obudziłem się dopiero rano , Alex jeszcze spała więc zdążyłem zamówić jakieś śniadanie , wskoczyłem do łóżka jak zauważyłem że się wierci .
*Alex*
Miałam jeszcze zaspane oczy , widziałam trochę rozmazany ekran można tak powiedzieć ale powoli zaczęła widzieć Harrego 
H: Dzień dobry kochanie , jak się spało ? 
J; Dzień dobry , właśnie bardzo dobrze - odpowiedziałam całując go 
H: No to co wstajemy i wracamy dziś do Londynu ? 
J: No raczej nie inaczej , to ja pójdę do łazienki się ogarnąć a ty skombinuj jakieś śniadanie 
Zdążyłam tylko to powiedzieć a już zobaczyłam na stole dwa talerze jajecznicy 
J; Wow ... Harry ... i chciało ci się wcześniej wstać 
H: Dla mojej narzeczonej wszystko , no idź się przebierz i te sprawy , później zjemy śniadanie i jedziemy 
J: Okey - wykąpałam się , przebrałam , odświeżyłam , umalowałam i byłam gotowa , po śniadaniu ruszyliśmy w stronę Londynu w samochodzie oboje komentowaliśmy ostatnią upojną noc. 
H: Ty mnie chciałaś zabić ! Wiesz że twoje pazury odznaczyły mi się na plecach 
J: No a co ty myślałeś !Potrafię być niegrzeczną kocicą 
H: No to teraz już będziemy wiedzieć , ja myślałem że ty taka delikatna , taka niewinna , a ty jak zwierz 
J;Oj no dobra no , powinieneś się cieszyć - powiedziałam i zauważyłam znak że do Londynu już nie całe 20 km 
H: Ale kochanie ja nie powiedziałem że to źle , tylko że to jest przestroga dla mnie że teraz muszę grać ostrzej , rozumiesz ? 
J; No coś ty ... - powiedziałam i oboje wybuchnęliśmy śmiechem - do Londynu dojechaliśmy w godzinę po tej rozmowie i jak tylko wysiedliśmy nie dawano nam spokoju ... 
R: Harry Alex , zdjęcie 
R2: Harry powiedź nam jak było w Paryżu ? 
R3: Alex czy podobały ci się zaręczyny ? Co robiliście później ? - tak ludzie są natrętni ... oj taak ale nie zwracaliśmy na nich uwagi po prostu szliśmy nadal . W domu oczywiście mama tak samo ... 
M: Oj moje dzieci kochane , macie moje błogosławieństwo mówię wam to od razu ale Harry spróbuj ją zranić a pożałujesz !
J: Mamo .... - powiedziałam trochę zdenerwowana 
M:No co .. a ja sprowadziłam tutaj tatę !! 
T: Niespodzianka ! 
J: Tata ? 
T: Hej ty tak ty , powiedział wskazując na Jen 
T: Zrób nam razem zdjęcie , my i młodzi zakochani 
J: Tato ... ty też 
T: Wszyscy krzyczą seeeer !! 
M: I chcemy wam pogratulować , kochamy was oboje i cieszymy się waszym szczęściem 
Jen: Doobra zdjęcie uwaga !!
No i można powiedzieć że tak to wygląda jak ci się ktoś oświadczy , wszyscy dookoła tracą głowę , włącznie z Tobą cieszę się że już się zaręczyliśmy może w końcu będziemy szczęśliwi ! 








3 komentarze:

  1. cudo :) świetny :) zajefajny :) tylko tyle udało mi się napisać czeka na następny i zapraszam do mnie :) http://one-life-one-chance-onedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. uhuhuhuhuhu +18 <3 . <3
    Jak ja uwielbiam takie rozdziały.Hahahah wcalnie nie jestem zboczona xDDD
    Fajnutko Ci wyszedł,nie ma co .
    Rewelacyjnie opisałaś to wszystko *_* Pokłony się należą :>
    Czekam niecierpliwie na nexta :D

    A tym czasem zapraszam do siebie :*

    http://themoordeath.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. O W DUPEEE ♥♥♥ ZAJEBISTY ROZDZIAŁ ^^ Harry sie nie zabezpieczył hahahaha ♡ XDDDD

    OdpowiedzUsuń