Baby be with me so happily !: Pół roku później

*Pół roku później *

Ile was ominęło !!! Przede wszystkim doszło do ślubu Zayna i Sarah , no jak miało nie dość ... przecież się kochają więc innej opcji nie obstawiałam hah ... chłopaki po ślubie mieli sesje taak właśnie w dniu ślubu ! Nie trwała długo ale i tak się nudziłam ...

Przed ślubem Louisa i El wybraliśmy się jeszcze wspólnie pod namioty ... wyjazd ten uświadomił mi jak bardzo kocham Harrego i że jeżeli z kimś miałabym założyć rodzinę to właśnie z nim i oczywiście o tym mu powiedziałam co go bardzo ucieszyło ale żeby nie było między nami jak na razie jeszcze ( niestety) do niczego nie doszło bo zawsze się ktoś wcina i przeszkadza ...

Odbyła się też gala na którą wybraliśmy się razem

Po ślubie Louisa i El przyszedł na świat ich maluch , tak chłopiec co ucieszyło oboje rodziców jak i Harrego który został jego chrzestnym Sarah urodziła słodką dziewczynkę ! Teraz obie zajmują się dziećmi więc już razem nie wychodzimy tak jak kiedyś ... Wracając do dzisiaj ... chwilowo Harry jest w Holmes Chapel no bo jest czas przed świąteczny no ale obiecał że na święta wróci żebyśmy mogli spędzić je we dwoje ...

Jes: No może byś już tak przestała pisać hmm ? Mam ci coś ważnego do powiedzenia ...

J: Ugh no jak on mnie denerwuję ...

Jes: Ponieważ ? Pokaż co on tam napisał ? - powiedziała wyrywając mi z ręki telefon

Jes: Ahaa no tak wy i wasza logika w związku

J: No o co ci chodzi Jes ? My tylko sobie tak żartujemy ...

Jes: Ale mi nie jest do śmiechu Alex ... musisz coś wiedzieć ..

J: No nie ... nie gadaj że jesteś w ciąży ?

Jes: Nie ....

J: Wychodzisz za mąż ?! Ow yeahh !! Przybij piątkę ! - popatrzyłam na nią a ona rozpłakała się i usiadła ...

J: Jes o co chodzi ?

Jes: Ja ... ja nie chciałam żeby tak wyszło ale teraz już wiem że to nie miało dużej przyszłości ...

J: Jes ale o czym ty mówisz ?!

Jes: Niall mnie zdradził Alex ... rozumiesz to byliśmy ze sobą prawie dwa lata a on mnie zdradził !

J: Niall ??? Jesteś pewna no wiesz znam go no i wiem że nie jest taką osobą ...

Jes: Wynajęłam detektywa bo zaczęłam coś podejrzewać no wiesz a to się nagle gdzieś zrywał , musiał wyjść nagle bo dostał telefon ale iinni chłopcy nie dostawali takich powiadomień więc coś mi tu nie pasowało

J: Skąd ja to znam ...

Jes: no i się nie myliłam dwa dni później dostałam tę zdjęcie ...

J: Ale Jes na tym zdjęciu przecież nie widać czy to Niall ...

Jes: To Niall zapytałam go czy był wtedy w klubie i powiedział że tak pokazałam mu to zdjęcie a on spuścił tylko głowę ... to smutne ale nasz związek już się zakończył ... ja przyszłam się z Tobą pożegnać

J: Że co ??! - powiedziałam lekko w szoku

Jes: Wyjeżdżam i nie zamierzam tu wracać , będę tęsknić ale ... żegnaj - powiedziała , wstając i wychodząc , czułam się koszmarnie źle i wtedy znowu napisał Harry

J: Maaaamo !!!!

M: Co jest kochanie ? Co to za torba ?

J: Jadę do Harrego ... nie będę spędzała świąt bez niego ...

M: Ale przecież on tu przyjeżdża

J: No właśnie nie ... nie może tam spadło dużo śniegu ...

M:No to jak ty chcesz tam pojechać ?

J: Jest jeden samolot do Holmes Chapel i to jest jedyny więc nie zatrzymuj mnie !

M: No dobrze ale samej cię tam nie puszczę ...

Jen: No to ja pojadę z nią ! - rzuciła szybko Jen ratując mi życie !

M: No dobrze no to was nie zatrzymuję , powodzenia ...

*15 minut później *

*Harry*
M: No i co jej napisałeś ... ?
H: No że nie mogę przyjechać ...
M: No więc chcesz sprawdzić czy przyjedzie ?
H; No nie ... nie ma samolotu do Londynu bo odwołane ...
M: No doobra no ale do Holmes Chapel jest jeszcze jeden ...
H; Tak mamo i już wystartował ...
M: O a tu co napisałeś do niej ?
H: Oj mamo ... to już było dawno ...
M; Oj no pochwal się ...
H: Oj no roszę popatrz sobie , popatrz już już ?