Po koncercie wybrałam się z Harrym na spacer no i zrobiono nam zdjęcia które jeszcze tego samego dnia pokazały się w gazecie z dopiskiem że zdradzam Nialla z Harrym co mnie zdenerwowało a Harrego jeszcze bardziej ...
Gdy tylko przyjechaliśmy do domu zaczął mi marudzić ...
H: Nie rozumiem , dlaczego wy jeszcze nie powiedzieliście że nie jesteście razem ?
J:Bo to jest nasze życie prywatne , chodź by właśnie dlatego
H: No a później wychodzą takie głupie sytuacje , a ja mam dzisiaj wywiad i co mam powiedzieć ?
J: No prawdę ...
H: Ale to wy powinniście to zrobić !
J: Czyli że to niby moja wina że tak piszą w gazetach tak ?
H: Nie , nie przepraszam cię trochę się zdenerwowałem chodź tu przytul się do mnie
J: Nie może i masz rację mogliśmy powiedzieć to wcześniej , i tak zrobimy ...powiemy o tym
H: Cieszę się że cię mam wiesz ?
J: Ja też się cieszę że mam ciebie a o której masz ten wywiad ?
H: O 18.00
J: No dobra no to ja teraz wychodzę z dziewczynami bo się umówiłyśmy , dasz sobie radę ?
H: No pewnie że tak idź już idź bo się spóźnisz ...
J: Trzymaj się, pa
H: Pa pa
*Dziewczyny idą na spotkanie z Alex, Jessie*
Jes: Hej dziewczyny jak myślicie Harry dzisiaj w wywiadzie zostanie obrażony ?
EL : No na pewno ... dziennikarze są wszędzie i muszą wiedzieć o wszystkim
Jes: Kurde ... bo ja rozmawiałam dziś z Niallem i jutro akurat ma wywiad dla jakiegoś programu ze swojego kraju więc tam wszystko wyjaśnimy ...
S: A nie uważasz że to trochę za późno ?
D ;Nigdy nie jest za późno !
El: Lepiej późno niż wcale ...
Jes: Dzięki dziewczyny że mnie wspieracie ...
*Alex*
J: Hej sorki za spóźnienie ale ...
Jes: Nie no coś ty nie spóźniłaś się ...
El: Wiemy przez co teraz przechodzisz ...
S: Taa pewnie dużo osób teraz cię znienawidziło bo twierdzą że zdradziłaś swojego chłopaka z jego przyjacielem z zespołu ...
D: To musi być bolesne ....
J: Yyy dzięki za wsparcie .... !
Jes: Sorki już nie będziemy o tym mówić to co idziemy na zakupy ?
El : No pewnie !
D: A ja mam inny pomysł .. Alex powinna się trochę rozerwać !
J: Nie ,dziewczyny nie dziś , jestem w kiepskim nastroju
El: No i właśnie trzeba go poprawić idziemy się bawić !!!
Niechętnie poszłam na tą imprezę ... nie było źle bawiłam się całkiem dobrze i zapomniałam o tym co dziś się wydarzyło ... dobrze że mam takie przyjaciółki
Po 1h dobrej zabawy wróciłam do domu było po 18 i włączyłam TV żeby zobaczyć wywiad z chłopakami akurat trafiłam na dobry moment ...
R: Mam jeszcze ostatnie pytanie do Harrego ...
H: No to dajesz !
R: Czy to prawda że jesteś fałszywym przyjacielem ? Że zabrałeś Niallowi dziewczynę bez skrupułów i cię to cieszy ?
Harry nic nie odpowiadał prze dłuższy czas .... Niall też nie wyglądał najlepiej ...
Ale po długiej ciszy zaczął mówić Lou
L: No chyba sobie kpisz wszyscy znamy dobrze Harrego i wszyscy wiemy że nigdy by nic takiego nie zrobił My w to wierzymy fani w to wierzą a drukowce chciały sobie tylko zrobić sensacje a my mamy to w dupie bo wiemy jak jest na prawdę
Li: WŁAŚNIE ! Harry zawsze jest sensacją jeśli chodzi o kobiety ale nikt nie wie co tak naprawdę się wydarzyło ale już ocenia człowieka ...
Z: To smutne że ludzie nie wiedzą a mówią ...
N: Po za tym chciałbym powiedzieć aby wszyscy jutro oglądali mój wywiad bo będe miał coś do powiedzenia tam w tej sprawie dzięki ... to by było na tyle coś jeszcze czy możemy już sobie iść ?
R; No ... ja ...
L: No to do widzenia - powiedział Louis wstając i tak zakończył się ich wywiad ... byłam w szoku Harry nie był w stanie nic powiedzieć ... to wszystko moja wina
*4H później *
Długo coś nie wraca ... może Niall coś będzie wiedział ...
N: Hej Alex i jak tam Harry - powiedział blondyn odbierając telefon ..
J: Myślałam że ty mi powiesz ... nie ma go w domu od czasu wywiadu ...
N: O kurde , to kiepsko a dzwoniłaś do niego ?
J: Chyba z dziesięć razy ...
N: No to może ...
J: O czekaj - przerwałam mu ... już chyba wrócił bo słyszę że ktoś się tam kręci , dobra to dzięki i pa
N: No pa
J: Hej Harry gdzie ty byłeś martwiłam się o ciebie - powiedziałam przytulając się do niego i zaraz się odsuwając ...
J: Piłeś ?
H: Nie no coś ty - powiedział ledwo trzymając się na nogach ...
J: Dlaczego?
H: Bo mi się chciało , daj mi spokój -powiedział i ruszył w kierunku swojego pokoju.Postanowiłam już nie drążyć tematu bo i tak nic bym się nie dowiedziała ... wiem że to moja wina dlatego nie jestem zła ...
*Kolejny dzień *
Poszłam rano do sklepu zrobić jakieś małe zakupy i wtedy dostałam telefon od Harrego
J: O co chodzi ?
H: Jesteś na mnie zła ?
J: Nie nie jestem bo co ?
H: Przepraszam za wczorajsze zachowanie .
J: Już mówiłam że się nie gniewam ...
H: To dobrze , a dzwonię żeby ci powiedzieć żebyś przyszła czym prędzej do domu bo właśnie Niall opowiada o wszystkim
J: Czyli o czym ?
H: No przyjdź to zobaczysz
Zakupy postanowiłam zrobić trochę później, czym prędzej ruszyłam do domu .Dojechałam w 10 minut weszłam do domu i zobaczyłam Harrego oglądającego wywiad więc przyłączyłam się do niego i słuchając o czy mówi Niall
N: No więc w skrócie ja i Alex nie jesteśmy już razem od miesiąca .. okazało się że kochamy kogoś innego, nasze drogi się rozeszły mimo to nadal się przyjaźnimy ale nie robiliśmy sensacji z zerwania bo nie było to potrzebne nikomu ... ja teraz jestem szczęśliwy ze swoją dziewczyną którą już znacie bo kiedyś byliśmy razem , chodzi mi o moją Jessy ... jesteśmy razem szczęśliwi a to najważniejsze !
Alex też znalazła szczęście u boku Harrego i nie róbcie z tego sensacji bo nie ma po co ... ona ma prawo spotykać się z kim chcę a wam nic do tego ... dziękuję to by było na tyle
Harry wyłączył TV i mnie przytulił
J; Co jest ?
H: Tak się cieszę ! Teraz już nie będę tym złym !
J: No widzisz mówiłam że wszystko będzie dobrze
H: Yyy no właśnie chyba nie do końca ?
J; He ?
H: Muszę wyjechać na 3 tygodnie ...
J; Że co ?
H: No muszę ... mamy jeszcze 4 koncerty ...
J: Niee ... to znaczy że mnie zostawisz ?
H: To tylko 3 tygodnie zobaczysz że szybko zleci !
J: No cóż ... będę tęsknić ...a kiedy wyjeżdżasz ?
H: Noo już jutro ..
J; Kurde ... trochę kiepsko ..
H: No wiem wiem ale zobaczysz że zaraz znowu będziemy razem
J; Mam taką nadzieję ...
Supeeer :)
OdpowiedzUsuń