Krótko o czym jest blog :)

Główna bohatera mieszka w Londynie i pracuje w Nando's, jej życie zmienia się gdy wpada pod koła samochodu pewnego blondyna imieniem Niall. Oboje zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia ale ich miłość nie raz zostanie wystawiona na próbę... Czy mimo wszystkich nieporozumień odnajdą w końcu szczęście i będą razem ? A może wrócą do swoich miłości z przeszłości ? Tego dowiecie się czytając tego właśnie bloga :)

środa, 8 stycznia 2014

Przemyślenia

H: I jak się ? Co z nią Panie doktorze ? - zapytałem gdy tylko wyszedł z sali
L: No... teraz już wszystko okey, nawet już się obudziła ale muszę przyznać że gdybyś nie wyciągnął jej wtedy ... ona mogła by nie przeżyć ...
H: Skąd doktor wie że to ja ?
L:Martwisz się ... jesteś tutaj ... nie jeden już taki był  możesz ją teraz odwiedzić ...
H: Dziękuję- powiedziałem i czym prędzej wszedłem do sali
H: Hej, jak się masz ?
A: Już jest okey trochę jeszcze boli mnie głowa ale po za tym jest okey
H: To dobrze bo już się martwiłem ...
A: Dobrze że wezwałeś pomoc na czas ... dziękuję
H: Nie ma za co ...
A: Lekarz powiedział że gdybyś mnie nie uratował na czas mogło by mnie tu nie być ale jestem więc dziękuję Ci
H: To znaczy że nie pamiętasz jak Cię stamtąd wyciągałem ?
A: Niestety nie pamiętam, pamiętam tylko że Josh podpalił budynek i poczułam ten okropny smród ... nic po za tym ...
H: A ...właściwie to tylko cię wyciągnąłem i tyle więc nie musisz się martwić bo dużo Cię nie ominęło ..
A: Mimo to akurat chciałabym zobaczyć jak przyjaciel pomaga mi przeżyć ..
H: Już mówiłem nic wielkiego nie przejmuj się a teraz odpoczywaj a ja pójdę do lekarza i zapytam się  kiedy będziesz mogła wyjść okey ?
A: Okey
Byłem trochę chyba przygnębiony ? Zły ? Sam nie wiem ... źle się czułem skoro ona nie pamięta tego co mówiła to znaczy że tak jak by mi tego nie powiedziała ...a już myślałem że może uda nam się być w końcu razem ...
H: O doktorze ja chciałem spytać kiedy ona będzie mogła wyjść ?
D: Już dzisiaj właściwie to już jest zdrowa
H: Czyli mogę ją zabrać stąd ?
D : No myślę że tak
H :Dziękuję
Wróciłem na salę by jej o tym powiedziec strasznie się ucieszyła, zwłaszcza że zobaczy Nialla ...
A: Jeejku to super , już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę się z Niallem już się stęskniłam
H: Noo dokładnie  przecież tyle cię nie widział pewnie się stęsknił
A: Pewnie się martwił ... myślę że obdzwonił już znajomych
H: No pewnie tak
A: No to jedziemy co ?
H: No jedziemy
Całą drogę ucieszona i szczęśliwa że go zobaczy , widzę że  go kocha ... może wtedy była nieświadoma i nie wiedziała co mówi ...
Wysiedliśmy i dalej szliśmy pieszo i wtedy znowu dorwali nas paparatzi ... no i jak zawsze zdjęcia ... ale nie zwracaliśmy na nich uwagi szliśmy  do domu
A: Hej Niall jestem ! 
N: Gdzie ty byłaś >>! To ja się martwię i obdzwaniam twoje znajoma a ty się szlajasz z Harrym !! 
A: Ale Niall musisz wiedzieć że ... 
N:Czym ja sobie na to zasłużyłem co ? - powiedział i zaczął ją szarpać a ona miała takie zgubione oczy i nie wiedziała co się dzieje 
nie wytrzymałem i strzeliłem mu w twarz ... nie chciałem tego .. samo tak wyszło ... 
A: Harry - krzyknęła Alex i rzuciła się do pomocy Niallowi 
H: Wiesz za co to za to że ją szarpiesz bo myślisz że ie wiadomo co złego zrobiła a ona mogła nie przeżyć bo jej były zamknął ją w opuszczonym domu i podpalił ! Ale o tym nie pomyślałeś bo wolisz ją oczernić.. To świadczy tylko o tym że w ogóle jej nie znasz i nie zasługujesz na nią - powiedziałem i wyszedłem nie chciałem wyjść na tego złego po prostu tak wyszło uznałem że na to zasłużył i tyle ... 
*Alex*
J: Wszystko okey Niall ? - powiedziałam pomagając mu wstać - ale dostałeś 
N: Najwidoczniej zasłużyłem ... on ma rację oczerniłem cię jak bym w ogóle cię nie znał .... 
J: Nic się nie stało ,  sama pomyślała bym tak samo gdyby mój chłopak nie przychodził do domu nie odbierał telefonu i nie powiedział by nikomu gdzie jest ... 
N: Nie Alex , nie usprawiedliwiaj mnie ja wiem że źle zrobiłem ... 
J: Chodź może przemyję ci tę rany co ? 
N: Nie , ja muszę ... zostać sam i to przemyśleć , przepraszam - powiedział i wyszedł ... 
Nie rozumiałam tego wszystkiego ... to było dla mnie strasznie dziwne ... nie lubię takich nie jasnych sytuacji 




3 komentarze:

  1. hahah nareszcie pierwsza kocham cię i czekam na next życzę weny :***********

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeeeej świetnyyy! Ale Niall już od dawna mnie wkurzać tym samym sobą. A Alex już irytować. Jest strasznie głupia i naiwna. No ale taka poprostu musi być w tym fanfiction.... Czek na nn ♥

    OdpowiedzUsuń