Krótko o czym jest blog :)

Główna bohatera mieszka w Londynie i pracuje w Nando's, jej życie zmienia się gdy wpada pod koła samochodu pewnego blondyna imieniem Niall. Oboje zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia ale ich miłość nie raz zostanie wystawiona na próbę... Czy mimo wszystkich nieporozumień odnajdą w końcu szczęście i będą razem ? A może wrócą do swoich miłości z przeszłości ? Tego dowiecie się czytając tego właśnie bloga :)

czwartek, 2 stycznia 2014

Poznana niesposdzianka i nocny taniec z Harrym

J: O mój Boże ..!!!Justin Bieber !!Ja ... Ja jestem twoją wielką fanką
Jus:No tak słyszałem Niall mi o tym wspominał
J: Więc mogę prosić o autograf ?
Jus:Jasne że tak .. co to w ogóle za pytanie
J: Jeeej to jest najlepszy dzień w moim życiu ! DZIĘKUJĘ CI! - Powiedziałam rzucając się Niallowi na szyję
N; Nie ma za co kochanie, Justin to mój kumpel więc spotkanie z nim to nie był problem
Jus: Dokładnie , takie spotkania to dla mnie sama przyjemność
Spędziliśmy z Justinem chyba z 3h po czym zrobiliśmy sobie z nim zdjęcie
które oczywiście później pojawiło się w prasie co oczywiście mi odpowiadało bo  mogłam je wrzucić do siebie na intagrama rozmawiałam też z Niall'em i powiedział że mam się nie przejmować ludźmi i wrzucać zdjęcia jakie tylko chcę i z kim chcę co mnie ucieszyło . 

 Później  wróciliśmy do domu, całą drogę skakałam z radości i nie mogłam uwierzyć w to co się wydarzyło ..
J: Uszczypnij mnie bo nie wierzę ...
N: No to uwierz .. bo właśnie poznałaś Justina Biebera
J: Jeej , dziękuję Ci kochanie , powiedziałam i pocałowałam go wtedy wszedł Harry
H: O widzę że niespodzianka się udała
J: Oj nawet nie wiesz jak Niall przedstawił mi Justina Biebera !
H: No coś takiego ...
N: Coo jest Harry coś Cie trapi ?
H: Nie no coś ty ... skąd te przypuszczenia ?
N: Tak widzę po Tobie że nie wyglądasz najlepiej ....
H: No widzisz ... bo akurat źle się czuję ale to nic takiego
Patrzyli na siebie a ja miałam wrażenie że chcą się oboje powybijać
J: Okey ... to ja już pójdę spać bo widzę że ...
N: Nie kochanie przepraszam ja nie chciałem ... jeżeli jesteś śpiąca to okey ... wyśpi się bo jutro iziemy na bal !
J: Co ?
N: Na bal tam poznasz więcej znanych osób
J: OOoo ... jak super ... ale nie będziemy tańczyć ?
N: Jak to nie ... oczywiście że będziemy , przez cały wieczór już ja Ci to obiecuję a teraz słodkich snów . powiedział całując mnie i poszedł do swojego pokoju   a ja do swojego ale wcale nie mogłam zasnąć ... siedziałam i myślałam jak to będzie, przecież to będzie jakiś wstyd ... wszyscy dowiedzą się że ...
no proszę kto dzwoni o tak późnej porze
J: Halo ?
H: Hej
J: Harry ? Dlaczego ? Skąd widziałeś  ?
H: Pali się u Ciebie światło w pokoju ... po za tym wiem że się martwisz że źle wypadniesz bo nie umiesz tańczyć ...
J:To nie taak ...
H: Przede mną nie musisz kłamać ja wiem. że to nie jest twoja mocna strona ...
J: I dzwonisz do mnie żeby się ze mnie pośmiać czy jak ?
H: Nie , dzwonię bo chcę Ci pomóc
J: Co ?
H: Otwórz drzwi a ja nauczę Cię tańczyć
J: Niee .. to nie jest dobry pomysł .. wiem że dobrze tańczysz jeśli chodzi o bale bo pamiętam szkolny ale nie
H:Chcesz tam jutro wyjść i się zbłaźnić ?
J: Niee ...
H: To mnie wpuść
Rozłączyłam się , wiedziałam że ma rację dlatego otworzyłam drzwi
H: Wiedziałem że postąpisz rozsądnie ...
J:Dobra, nie gadaj tylko ucz !
H: To nie jest takie proste ...
J: Owszem jest no dalej no ...
H; Daj mi ręce
J: Co ?
H: Chcesz się nauczyć tańczyć czy nie ?
J: No chcę ...
H: No więc ... tą rękę musisz trzymać to a tą daj mi .. to nie jest nic trudnego wystarczy tylko że będziesz robiła to co ja ...
J: Jaasne ...łatwo Ci mówić ale ja czuję się trochę niezręcznie ...
H: To się tak nie czuj ... musisz czuć się swobodnie
J: Rozumiem ...
Ćwiczyliśmy tak chyba z 3h aż w końcu zaczęło mi wychodzić i tańczyliśmy równo ..
H: Bardzo dobrze jeszcze tylko obrót iii
Staliśmy bardzo blisko siebie a nasze uta były tak blisko siebie że wystarczyła chwila żeby się ze sobą styknęły
H: Jaa... przepraszam
J: Nie nie to raczej moja wina ...
Oddaliliśmy się od siebie
H:No widzisz więc już potrafisz tańczyć
J: Mówiłam że to nie jest trudne
H: Owszem jest już 5rano ...
J: Ooo nie serio ?
H: No taak
J: A o której na ten bal idziemy ?
H: O 18 się zaczyna
J: A więc teraz mogę spać do 13 ?
H No raczej nie .. w studiu masz się wstawić o 9
J: Przecież ja nie dam rady ...
H: Nie przesadzaj, zrobię Ci jakieś śniadanie, dobrą kawę i odprowadzę do pracy i z głowy
J: Niall
H: On uwierz mi w tym czasie będzie sobie smacznie spał
J: No więc okey
Harry zrobił wszystko tak jak mówił oczywiście po drodze nie obyło się bez paparatzi ale jakoś się już do nich przyzwyczaiłam i udawałam że ich tam nie ma ...
W pracy okazało się że mam już trochę fanów co mnie odrobinę zdziwiło ... w radiu dość dużo osób przesłuchało piosenkę i większości się spodobała ... więc teraz czas na płytę moją pierwszą płytę w całym życiu  nagrywaliśmy dość długo ale po skończeniu miałam już wolne , przed studiem stało parę osób i pytało się czy zrobię sobie z nimi zdjęcie albo dam autograf to było na początku dziwne uczucie ale oczywiście chętnie robiłam sobie z każdym zdjęcie i dawałam autografy.
W domu byłam o 17 więc miałam godzinę żeby uszykować się na wielki bal więc wzięłam się do roboty.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz