J: COOOO ?
N: No myślałem że wiesz , że ci się chwalili ale widocznie nie więc ja ci to mówię ...
J: O no to świetni e cieszę się na serio to super że on i ona no świetnie na serio to super...
N: No ja też się cieszę ich szczęściem ale wiesz muszę już kończyć booo chłopaki mnie wołają no to pa
J: Pa - powiedziałam i rozłączyłam się , po policzku spłynęła mi łza ... dlaczego ? Nie wiem ... nie rozumiałam tego ale jakoś odechciało mi się rozmowy z Harrym , wyłączyłam laptopa i się położyłam nawet nie pamiętam kiedy zasnęłam .
*Harry*
Siedź grzecznie Lux wujek Harry teraz będzie rozmawiał z ciocią Alex , zobaczysz jaka ona ładna i za co ją tak wujek kocha tylko bądź grzeczna
Dziiiwne ale cioci nie ma a ja nie mam pojęcia dlaczego , powinna przecież być tak się umawiałem z nią
Lou: O tu jest moja mała księżniczka chyba musimy iść już spać hmm ? Co jest Harry - powiedziała biorąc małą na ręce
H: Nie no nic tylko Alex miała zadzwonić i nie zrobiła tego na dodatek nie odbiera moich telefonów i nie wiem co się dzieję ...
Lou : Może już zasnęła w końcu jest już późno
H: Może masz rację , jutro do niej zadzwonię
Lou zabrała małą i wyszła i wtedy do pokoju wszedł Niall
N: Stary musimy pogadać ...
H: O czym ?
N: Chodzi o Alex ...
H; Co z nią ? Co się stało ? Mów !
N: Nic jej nie jest , rozmawiałem z nią niedawno na skype ...
H: Kiedy ?
N: Jakieś 10 minut temu bo co ?
H: Bo ja nie mogę się do niej dodzwonić
N: Możliwe że wiem dlaczego ...
H: Mów co jej powiedziałeś !?
N: No bo ona zaczęła wypytywać o Jessie, nie wiedziałem że tak szybko te zdjęcia znajdą się w sieci i dlatego właśnie musiałem szybko coś wymyślić i powiedziałem że Jessy to twoja dziewczyna
H: Słucham ??? !
N: Sory ...
H: Jak mogłeś w ogóle tak ją okłamać ...
N: Przykro mi ale to pierwsze co przyszło mi do głowy ... będziemy musieli żyć z tym kłamstwem
H: Jaasne tobie to pasuje , ty jesteś niewinny a Alex będzie na mnie zła że się przyjaźnimy a ja jej nie powiedziałem że kogoś mam chodź nikogo nie mam !
N: Sory jeszcze raz, lepiej już pójdę cześć ...
*Cztery dni później , Alex *
M: Kochanie ? Wstawaj ! Dzisiaj masz koncert
J: O jeejka dzięki mamo ! Widzisz bym zapomniała już lecę ... - zeszłam szybko na dół od kąt nie ma ze mną El radzę sobie jakoś sama chodź nie jest to wcale łatwe , trochę pomaga mi Danielle. Nie zjadłam śniadanie tylko szybk ruszyłam do studia tam zajęli się moim wyglądem po czym wyszłam na scenę muszę przyznać że publiczność była niesamowita ! Oni są najwspanialszymi fanami po słońcem !
Po koncercie przebrałam się i wyszłam do swoich ulubieńców
Po czym wróciłam do domu i przebrałam się
J: Mamo gotowa ?
M: No tak tak już idę idę
J: Dobra słuchaj w ogóle się nie stresuj na tej gali bo to nie o to tu chodzi taak ? Po prostu bądź sobą okey ?
M: No dobrze , dobrze
*Gala*
R: Powitajmy teraz naszą świeża gwiazdę , Alex powiedź nam z kim przybyłaś na galę ?
J: Zabrałam ze sobą, najwspanialszą osobę na świecie , moją mamę i myślę że będziemy się dobrze bawiły
R: No my też mamy taką nadzieję a teraz zapraszamy do zdjęcia
Po gali wróciłam wymęczona do domu wykąpałam się i już miałam iść na górę gdy weszła moja siostra ...
Jen: No hej słucham pójdziesz ze mną na pokaz mody ?
J: Co ? Nie tylko nie to .. wiesz jaki miałam dziś ciężki dzień
Jen : Oj no chodź będzie fajnie i wiesz co wpadłam na taki pomysł że ubierzemy się tak samo o trzymaj kupiłam ci tu bluzkę ubierz ją i wyprostuj włosy no raz raz
J; No okey niech ci będzie ...
Rzeczywiście to był udany pokaz mody no może nie podobały mi się co niektóre stylizacje ale ogólnie nie było źle ....grunt że siostrze się podobało
Po pokazie wróciłam do domu, byłam zmęczona ale weszłam jeszcze chwilę na laptopa i co zobaczyłam instagram Jessie a w nim zdjęcia z Niallem zdjęcie z przed wczoraj i wczoraj no to chyba muszę zrobić mojemu " Misiaczkowi " wizytę i pogadać z nim o tym ...
M: Kochanie a gdzie ty się wybierasz ? Co ?
J: Jadę poznać prawdę nie martw się wrócę niedługo, opiekuj się domem pod moją nieobecność pa
M: No pa
Wsiadłam do samochodu i ruszyłam na lotnisko a stamtąd prosto na spotkanie z prawdą ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz