Krótko o czym jest blog :)

Główna bohatera mieszka w Londynie i pracuje w Nando's, jej życie zmienia się gdy wpada pod koła samochodu pewnego blondyna imieniem Niall. Oboje zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia ale ich miłość nie raz zostanie wystawiona na próbę... Czy mimo wszystkich nieporozumień odnajdą w końcu szczęście i będą razem ? A może wrócą do swoich miłości z przeszłości ? Tego dowiecie się czytając tego właśnie bloga :)

czwartek, 19 grudnia 2013

Zamieszkasz u Mnie

No więc tak ... - zaczął bardzo przejmująco .....
Wtedy w Australii z tą modelką to to nie ... - nie zdążył dokończyć bo do pokoju niczym burza wparowała Jessy.
J: Jeejku Jessy co się stało ? - powiedziałam przejętym głosem
Je : Kiedy miałaś zamiar poinformować mnie o swoim stanie hmm ?
J: No wiesz ja ...
Je: Oj ja dobrze wiem co ty ... złamałaś nogę , samochód cię przetrącił ... po co się rzucasz pod koła ?
J: Ale ja ...
Je : Co ty co ty ? Ile razy mówiłam uważaj na drogę bo to nie pierwszy raz ci się zdarza ... tylko tym razem były konsekwencje twojej głupoty ...
H: Jessy nie przesadzasz aby trochę ... - przerwał jej Harry
Je: Ja wiem co mówię a ty 'Loczek' się nie wtrącaj dobra ?
H: Przecież ja tylko ...
Je: Oj ja już wszystko wiem naprawdę ... myślisz że cię nie znam ? Oj znam znam nawet i za dobrze więc lepiej wiesz ... uważaj sobie
H: Ale co ja takiego ?
Je: Doobra wynocha mi stąd bo  ja nie do ciebie tu przyszłam tylko do niej pa - powiedziała wyrzucając Harre'go za drzwi i zamykając drzwi na klucz
J: Jessy ....
Je: Co Jessy co Jessy ? Widzisz mówiłam ciebie tylko na chwilę samą zostawić i już mi się w kłopoty ładujesz ... i jeszcze z nim pod jednym dachem ... matko przenajświętsza ... zapewne już " to " zrobiliście bo to jest taki ....
J: Jessy ... nie nakręcaj się tak ... spokojnie usiądź ..
Je: Tylko po co ... Ja tu kochana przyszłam żeby Cię ratować ...
J: Że co proszę ?
Je: Mam pozwolić żeby Twój i Niall'a związek tak pięknie budowany od podstaw miał się rozlecieć tylko dlatego że Harry pojawił się na horyzoncie ? o NIE ... na pewno nie ..
J: Nie przesadzaj my się tylko przyjaźnimy ..\
Je: Mhm ... jak ja poznałam swojego chłopaka to też tak  mówiłam wyobraź sobie ... a teraz serio ... zbieraj się bo jedziemy za 20 minut czekam na dole ...
J: Ale Jessy  ja ...
Je : Nie kochana to już postanowione to pa - powiedziała otwierając drzwi i schodząc na dół ... po chwili przyszedł Harry
H: Jessy mi powiedziała ... że zabiera cię do siebie ... jeśli to moja wina to przepraszam ..
J: Nie no coś ty ja wcale nie chciałam jechać nawet ją o to nie prosiłam ...
H; To ja może cię zniosę na dół co ?
J: Lepiej nie ... Jessy nie potrzebnie się zdenerwuję ...
H No masz rację no to ... pa  pewnie nie zobaczymy się przez dłuższy czas ...
J: No - powiedziałam i spojrzałam na niego ... miął taką smutną twarz ... -  pa ... - powiedziałam i wyszłam bo wiedziałam że jeszcze chwila i się rozpłaczę ... Powoli zeszłam na dół , Jessy była strasznie ucieszona , pomogła mi wsiąść do samochodu i odjechałyśmy ... U niej w domu jest na prawdę dużo miejsca ... może nie tyle co u Harre'go ale też dużo ... Kazała mi się rozgościć w jednym z większych pokoi , włączyła mi telewizor i powiedziała że musi coś załatwoć a ja mam się nie ruszać z miejsca ... robiło się to już dla mnie wkurzające no bo ... cały czas każdy się powtarzał no i oczywiście wstałam ....przeszłam po pokoju ale nic ciekawego nie rzuciło mi się w oczy więc zaczęłam oglądać telewizję po godzinie oglądania to też mi się znudziło zadzwoniłam więc do Niall'a
J: Hej Misiu gdzie jesteś aktualnie ?
N: No wiesz trochę daleko od mieszkania Harre'go
J: Ale ja już mieszkam u Jessy ..
N: Ooo no proszę kto by pomyślał a no to nie tak daleko ...
J: Yyy a skąd ty wiesz gdzie mieszka Jessy ?
N: No mówiłaś mi kiedyś nie pamiętasz
J: Nie Niall nie mówiłam ci nic takiego .. bym pamiętała ...
N: No widzisz a jednak zapomniałaś .. dobra to ja będę u ciebie za 15 minut
J: No dobra czekam
Na początku trochę mnie zdziwiła ta sytuacja ale później pomyślałam że może i rzeczywiście mu mówiłam i teraz juz zapomniałam
Po 15 minutach czekania w końcu przyszedł bardzo się cieszyłam że znalazł dla mnie czas .. Oczywiście go rozumiem wiem że nie zawsze możemy się spoać i dlatego zawsze się cieszę gdy go widzę ...
J: No nareszcie jesteś chodź mnie przytul - powiedziałam wyciągając ręce
N: Ooo co się stało mojej  księżniczce oglądała jakiś straszny film i się teraz boi taak ? - powiedział przytulając mnie mocno do siebie
J; Niee ale już strasznie się stęskniłam ...
N: No domyślam się kochanie , słuchaj długo nie mogę zostać mamy tylko jakąś godzinę to co ? Chcesz obejrzeć jakiś film ?
J: Nie bardzo ... nie dawno oglądałam ...chociaż właściwie z tobą wszystko .. włącz
Niall włączył film , oczywiście tradycyjnie horror ... zwykle te filmy po 30 minutach mi się nudzą i zasypiam i tak było i tym razem. Gdy się obudziłam Niall'a już nie było, zostawił mi tylko karteczkę z napisem :
"Jak zawsze śpisz słodko moja księżniczko , pewnie dlatego wybieram te film hah zobaczymy się za 2 tygodnie bo muszę wyjechać ... nic Ci nie powiedziałem bo dopiero teraz niedawno dostałem telefon.Przepraszam i obiecuję że jak tylko wrócę to gdzieś razem wyskoczymy. Całuję. Twój Niall "
J:Świetnie po prostu super ... za dwa tygodnie .... - powiedziałam na głos
Je: Co za dwa tygodnie - usłyszałam głos Jessy
J: Zobaczę Niall'a
Je: Ojj przykro mi ... ale myśl pozytywnie ... jak wróci to ty już będziesz miała zdjęty gips ...
J: No przecież ...
Je: No właśnie ... ja to zawsze znajdę tą dobrą stronę widzisz ?
J: Pewnie dlatego tak cię kocham - powiedziałam przytulając ją
Je: No ja Ciebie też kochanie ale teraz mam dla ciebie złą wiadomość ...
J: Jaką ?
Je: Jest już późno więc dobranoc - powiedziała gasząc światło w moim pokoju i wychodząc
J: No dobranoc ...
Ten dzień nie był moim najlepszym dniem ale wiadomo że nie każdy taki będzie ... ile ja bym dała żeby być taka jak Jessy ... ale niee ... ja muszę być Alex i mieć takie problemy ... no nie ważne.Trochę mi przykro że tak długo nie będę widziała ani NIall'a ani Harre'go. Przez te dwa tygodnie mam zamiar leżeć prawie całymi dniami w łóżku ... może szybciej wyzdrowieje ...
*Harry *
Nie mogę zasnąć ... myśli zaprząta mi Alex ... nie wiem jak się czuję i czy na pewno wszystko okey ... to nie sprawiedliwe że Jessy mi ją zabrała teraz będę chodził zmęczony bo będę się martwił nocami o to czy dobrze jej się śpi, czy na pewno czegoś nie potrzebuje, czy coś jej przeszkadza .... nie wiem ile będę w stanie tak wytrzymać ...




1 komentarz: