Krótko o czym jest blog :)

Główna bohatera mieszka w Londynie i pracuje w Nando's, jej życie zmienia się gdy wpada pod koła samochodu pewnego blondyna imieniem Niall. Oboje zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia ale ich miłość nie raz zostanie wystawiona na próbę... Czy mimo wszystkich nieporozumień odnajdą w końcu szczęście i będą razem ? A może wrócą do swoich miłości z przeszłości ? Tego dowiecie się czytając tego właśnie bloga :)

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Wspólnie spędzona noc ........

*Harry*
Po kolacji zaniosłem ją do pokoju bo wyglądała na zmęczoną  miałem już wychodzić gdy mnie złapała za rękę
A: Harry ?
J: Tak Alex ?
A: Dziękuję Ci za wszystko wiesz ...
J: Ale nie rozumiem ... nie masz za co ....
A: Owszem mam bo sprawiłeś że mój zepsuty humor wrócił do normy
J: To przecież nie moja zasługa ...
A: Właśnie że twoja i dziękuję
J: Wiesz ja ... nie za bardzo wiem co powiedzieć ... co oczywiście nie zdarza się często ...mogę Ci tylko powiedzieć że dla mnie to też był wspaniały dzień i trochę myślałem o tym co mi powiedziałaś no wiesz że wcale nie uciekłaś no i ... doszedłem do wniosku że nasze rozstanie to musiało być jedno wielkie nieporozumienie ... no bo skoro ty pojechałaś do chorej mamy a nie uciekłaś to by zmieniało właściwie wszystko ....ja bym odebrał telefon ... bym nie myślał że chcesz do mnie wrócić bo jestem "kimś" tylko po prostu wszystko by było jasne ....no i od razu mogę ci powiedzieć że wtedy na tej plaży to właściwie wszystko do mnie wróciło i później to radio ... ta modelka ... ona kłamała nie chciałem się z nią umówić i wymyśliła tą historyjkę ... wcześniej m nie ostrzegła przed tym że jak jej odmówię to nagada na mnie do telewizji i tak też zrobiła ....a ty pomyślałaś że znam jej imię bo z nią spałem ....ale tak nie było ...wiem że może teraz to nic nie zmieni ale chciałbym żebyś wszystko wiedziała i powiedziała co o tym sądzisz ? - spytałem odwracając się w jej stronę ... okazało się że zasnęła i chyba nawet nie słyszała co właśnie powiedziałem ...
Trudno powiem jej kiedy indziej bo teraz ja też jestem zmęczony i idę już spać ....
*Alex*
Obudziłam się gdzieś tak po 23.00 było ciemno i słyszałam wiatr który się zerwał nagle , drzewa zaczęły robić hałas  a po chwili spadł deszcz okey pomyślałam przecież to tylko deszcz i przewróciłam się na drugi bok i wtedy pokój zrobił się biały ... usłyszałam grzmot i zaczęłam piszczeć zaraz do mojego pokoju wleciał Harry .
*Harry  *
Gdy tylko usłyszałem grzmot czym prędzej wybiegłem do Alex ... przecież wiem że od dziecka panicznie boi się burzy ... 
J: Już dobrze spokojnie , nie ma się czego bać ... 
A: Jak to nie nie widzisz jak się błyska i wali piorunami ... dla ciebie to jest nic tak ? 
Przytuliłem ją bo zobaczyłem jak się trzęsie ... 
J: Chcesz spać w moim pokoju ? Oczywiście ja przyjdę tu ...
A: A co mi to da ? Dam nie ma burzy ? No chyba raczej jest ...
J: Okey dobra w takim razie zostanę tu z Tobą ... tak jak kiedyś pamiętasz ? 
A: Kiedyś było inaczej bo byliśmy dziećmi i traktowaliśmy się jak rodzeństwo więc spanie razem to było nic ... teraz jest inaczej bo to już jest coś .....
J: No ale ja będę miał swoją kołdrę a ty swoją ... i ja będę leżał daleko od ciebie ... 
A: I ja niby mam w to uwierzyć ? Jaasne .. 
J: Dobra nie to nie to ja idę pa ... uważaj bo burza ma tak trochę jeszcze trwać ...
A: Dobra okey zgoda tylko błagam nie zostawiaj mnie samej 
Poszedłem po swoją kołdrę i położyłem się na drugim brzegu łóżka ..
J: No i co lepiej 
A: Nie wiem  z jednej strony czuję się taka bezpieczna a z drugiej tak jakoś .. dziwnie ... 
J: Nie przesadzaj .... pomyśl tak jak kiedyś że jestem twoim bratem ...
A: Nie potrafię ... 
J: Czemu ? 
A: Nie wiem ... po prostu nie potrafię ....a ty wyobrażasz sobie mnie jako siostrę ? 
Zacząłem się śmiać i się odwróciłem ... 
A: Ej no ... i widzisz mi doradzasz a sam nie potrafisz sobie tego wyobrazić ... 
Wtedy odwróciłem się w jej stronę przybliżyłem się i powiedziałem 
J: Jak mam sobie wyobrazić ciebie tak jak kiedyś ? Teraz jesteśmy dorośli ... nie potrafię myśleć tak jak ten mały chłopiec kiedyś ...
A: Harry jesteś za blisko i wiesz ... 
J: Mam to gdzieś ... przecież wiem że ty kochasz mnie tak samo mocno tak jak ja Ciebie ... tylko nie rozumiem dlaczego jesteś z Nialle'm 
A: Bo go kocham ... 
J: Albo tylko sobie to wmawiasz żeby zapomnieć o mnie ... ale ja cały czas stoję na twojej drodze i nie możesz ....
A: Dobranoc ... - powiedziała odwracając się do mnie tyłem 
J: Przepraszam Cię ... trochę mnie poniosło 
A: Nie gniewam się ale już śpi ... 
J: Dobranoc ... 
Wstałem wcześniej rano i pobiegłem zrobić Alex śniadanie ... tak na przeprosiny ....wróciłem do pokoju i zacząłem ją budzić .. 
J: Ej śpiochu wstawaj ... 
A: Jeszcze pięć minut mamo ... - usłyszałem w odpowiedzi ... 

Zacząłem się śmiać ..... 
J: No wiesz na pewno bym był świetną mamą ale ....  
A: Oj sory ja ... to jakoś tak samo ... - powiedziała podnosząc się z łóżka ... 
A: Jeej dziękuję ... 
J: Chciałem jakoś przeprosić za wczoraj ...
A: Zapomnijmy o tym .. 
J: Jasnee ... 
Alex zjadła śniadanie ja poszedłem do siebie i się przebrałem w tym czasie ona zrobiła to samo ....poszedłem do niej do pokoju a ona siedziała na sofie przed Tv 
J: Mogę się dosiąść ? 
A: Jasne ... 
Usiadłem koło niej i od razu mi się przypomniało to o czym mówiłem jej wczoraj gdy spała ... 
J: Właśnie chciałem Ci coś wyjaśnić ... 
Spojrzała na mnie pytającym wzrokiem pytając co konkretnie 
J: No więc wczoraj tak sobie myślałem no i wszystko ułożyło mi się w całość ... sprawa dotyczy naszej przeszłości ... i musisz mnie wysłuchać dokładnie okey 
A: Okey ... 


1 komentarz: