Krótko o czym jest blog :)

Główna bohatera mieszka w Londynie i pracuje w Nando's, jej życie zmienia się gdy wpada pod koła samochodu pewnego blondyna imieniem Niall. Oboje zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia ale ich miłość nie raz zostanie wystawiona na próbę... Czy mimo wszystkich nieporozumień odnajdą w końcu szczęście i będą razem ? A może wrócą do swoich miłości z przeszłości ? Tego dowiecie się czytając tego właśnie bloga :)

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Dajemy radę !

*Dwa tygodnie później *
J: Oboje jesteście wielkimi śpiochami ! - powiedziałam śmiejąc się do Harrego ...
Zack: Mamo mogę zrobić im zdjęcie ??!
J: Proszę bardzo , taka piękna chwila no ...
J: Ale kochanie ... uciąłeś tatusiowi ... 
Zack : Nie ważne ... -powiedział śmiejąc się i uciekł ... taa czasem wydaję mi się że mieszkam w domu wariatów ! 
J: Harry ! Wstajemy !! Wiesz że dzisiaj ważny dzień ! Masz ważny wywiad  nie pozwolę ci się na niego spóźnić ! 
H: Jeszcze pięć minut kochanie ! -powiedział i nawet nie drgnął ! 
J: Harry ! - zabrałam mu małą i położyłam ją do łóżeczka 
H: No okey okey już wstaje widzisz - powiedział i rzeczywiście wstał 
J: No to zbieraj się za dziesięć minut widzę cię na dole ! Ja zabieram małą i będziemy powoli kierować się do tego studia na ten wywiad
H: Jeej , szybciej to zorganizowałaś niż ja bym to zrobił ... 
J: Ma się ten dar ! A teraz się nie ociągaj tylko di pośpiesz ! 
H: No już już - powiedział znikając w łazience 
Trochę się jechało ale na szczęście mała spokojnie spała i mieliśmy chociaż chwilkę spokoju.Wywiad trochę trwał więc czekałam na Harrego za kulisami mała spała a ja oglądałam sobie całe show 
R: No więc Harry powiedz nam jak tam układa się twoje małżeństwo ? 
H: A dziękuję , bardzo dobrze , nie narzekam 
R: No pewnie , nie masz powodu zwłaszcza że teraz macie nowego członka rodziny 
H: Tak , masz rację Amy wniosła dużo radości do naszej rodziny 
R: A wasz synek to już duży brzdąc co ? 
H; Nie taki duży ale rzeczywiście troszkę podrósł 
R: A co słychać u reszty zespołu no bo przecież oni też już mają rodziny 
H: Tak, spotykamy się ze sobą czasami w wolnej chwili , wiadomo że tego czasu nie mamy dla siebie tyle ile mieliśmy w czasie gdy koncertowaliśmy ale kontakt dobry jest i to najważniejsze 
R: Mhm a kiedy zamierzacie wrócić i dalej grać dla swoich wiernych fanów ? 
H: Myślę że już nie długo 
R: Pewnie wszyscy czekamy na to z niecierpliwością ! A powiedz nam jeszcze czy ty i Alex planujecie mieć większą rodzinę niż chwilowo macie ? 
H: Ojej - wybuchnął śmiechem - nie mam pojęcia , nie myśleliśmy nad tym wydaję mi się że na razie wystarczy nam dwójka no a później to zobaczymy co los przyniesie 
R: Dobrze w takim razie zostało mi już tylko życzyć wszystkiego dobrego , żeby wasze dzieci były zdrowe bo to najważniejsze i obyś dobry przykład im dawał , dziękuję za poświęcenie nam swojego czasu 
H: To ja dziękuję ! Mam nadzieję że niedługo znowu się zobaczymy , to żegnam 
Wbiegł szybko za kulisy i ucałował małą 
H: Dobra możemy już jechać do rodziców 
J: No okey , spokojnie może najpierw trochę odsapni 
H; Nie , jedźmy już 
R: Harry mogę was prosić tylko i jedno zdjęcie na koniec ? 
H: No jasne , tylko tak szybko !


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz