J: Oboje jesteście wielkimi śpiochami ! - powiedziałam śmiejąc się do Harrego ...
Zack: Mamo mogę zrobić im zdjęcie ??!
J: Proszę bardzo , taka piękna chwila no ...
J: Ale kochanie ... uciąłeś tatusiowi ...
Zack : Nie ważne ... -powiedział śmiejąc się i uciekł ... taa czasem wydaję mi się że mieszkam w domu wariatów !
J: Harry ! Wstajemy !! Wiesz że dzisiaj ważny dzień ! Masz ważny wywiad nie pozwolę ci się na niego spóźnić !
H: Jeszcze pięć minut kochanie ! -powiedział i nawet nie drgnął !
J: Harry ! - zabrałam mu małą i położyłam ją do łóżeczka
H: No okey okey już wstaje widzisz - powiedział i rzeczywiście wstał
J: No to zbieraj się za dziesięć minut widzę cię na dole ! Ja zabieram małą i będziemy powoli kierować się do tego studia na ten wywiad
H: Jeej , szybciej to zorganizowałaś niż ja bym to zrobił ...
J: Ma się ten dar ! A teraz się nie ociągaj tylko di pośpiesz !
H: No już już - powiedział znikając w łazience
Trochę się jechało ale na szczęście mała spokojnie spała i mieliśmy chociaż chwilkę spokoju.Wywiad trochę trwał więc czekałam na Harrego za kulisami mała spała a ja oglądałam sobie całe show
R: No więc Harry powiedz nam jak tam układa się twoje małżeństwo ?
H: A dziękuję , bardzo dobrze , nie narzekam
R: No pewnie , nie masz powodu zwłaszcza że teraz macie nowego członka rodziny
H: Tak , masz rację Amy wniosła dużo radości do naszej rodziny
R: A wasz synek to już duży brzdąc co ?
H; Nie taki duży ale rzeczywiście troszkę podrósł
R: A co słychać u reszty zespołu no bo przecież oni też już mają rodziny
H: Tak, spotykamy się ze sobą czasami w wolnej chwili , wiadomo że tego czasu nie mamy dla siebie tyle ile mieliśmy w czasie gdy koncertowaliśmy ale kontakt dobry jest i to najważniejsze
R: Mhm a kiedy zamierzacie wrócić i dalej grać dla swoich wiernych fanów ?
H: Myślę że już nie długo
R: Pewnie wszyscy czekamy na to z niecierpliwością ! A powiedz nam jeszcze czy ty i Alex planujecie mieć większą rodzinę niż chwilowo macie ?
H: Ojej - wybuchnął śmiechem - nie mam pojęcia , nie myśleliśmy nad tym wydaję mi się że na razie wystarczy nam dwójka no a później to zobaczymy co los przyniesie
R: Dobrze w takim razie zostało mi już tylko życzyć wszystkiego dobrego , żeby wasze dzieci były zdrowe bo to najważniejsze i obyś dobry przykład im dawał , dziękuję za poświęcenie nam swojego czasu
H: To ja dziękuję ! Mam nadzieję że niedługo znowu się zobaczymy , to żegnam
Wbiegł szybko za kulisy i ucałował małą
H: Dobra możemy już jechać do rodziców
J: No okey , spokojnie może najpierw trochę odsapni
H; Nie , jedźmy już
R: Harry mogę was prosić tylko i jedno zdjęcie na koniec ?
H: No jasne , tylko tak szybko !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz