H: Przecież ja mówię prawdę ! No sama powiedz ... czy już nie dużo przeszliśmy w życiu może czas w końcu zacząć od nowa
J: Kogo ty chcesz oszukać .... lepiej będzie jak już wyjdziesz ...
H: No dobra , to dobranoc - powiedział i wyszedł przez chwilę chyba się zawahał ale jednak wyszedł , położyłam się spać rano obudził mnie czyjś głos
H: Co myślisz o tym ? - powiedział przyglądając się mi
J: Harry ?? Co ty tutaj robisz ?
H: No nie wiem którą koszulę dzisiaj założyć no i pytam cię o zdanie
J: Wyjdź stąd !!!
H: Oj no doobra już wychodzę , jak ja lubię jak ty się tak denerwujesz
J: Wynocha i to już !!!!
Wyszedł , tak jak go o to poprosiłam właściwie jak mu kazałam dziwię się że z samego rana chciało mu się przyjść .... chyba że .... no nie ! Harry !!!! - krzyczałam schodząc na dół
H: Taaak ? - pewnie wyzwała bym go gdyby nie Zack ...
Z: Hej mamusiu ! My jus jemy śniadanko wies ?
J: No to bardzo się cieszę kochanie ! Harry ogarnij - powiedziałam śmiejąc się z jego miny , przecież od razu widać podobieństwo !!!
Z: A później wujet obieciał ze zabieze mnie i ciebie do palku
J: Taak ? Ale mamusia nie będzie mogła iść z wami bo już umówiła się z ciocią wiesz ?
Z: No tludno to pójdziemy we dwoje plawda ?
H: No pewnie ! Będziemy się we dwoje dobrze bawić , a teraz leć po kurtkę i buciki a ja porozmawiam z mamusią okey ?
Z: Dobze
H: Dobra Alex jeżeli jesteś zła na mnie za wczoraj czy dziś rano to przepraszam nie chciałem żebyś była na mnie zła ....
J: Nie nic się nie stało , ja nie jestem zła tylko już umówiłam się już z El no i tak akurat wyszło ...
H: Ahaa ... no to okey , widzimy się później chodź Zack założymy tą kurteczkę i wychodzimy
Ja wyszłam trochę wcześniej i spotkałam się z El na mieście.
El: A więc Harry mieszka teraz z Wami e ?
J: Nie , to nie tak , on często przychodzi do małego ... no i czasem nocuje w pokoju gościnnym
El : Mhmmm , jasne , jasne
J: No taak !
El: No przecież Ci wieże !
J: No właśnie ...
Za nim się nie obejrzałam zrobiło się późno i razem z El wracałam do domu , szłyśmy sobie powoli parkiem a ona zaczęła mnie znowu wypytywać o Harrego
El: Skoro Harry tak odwiedza małego to może powiesz mu w końcu prawdę ?
J: Jaką prawdę ?
El: Oj nie udawaj !
J: Tak Tobie to tak łatwo powiedzieć ale co ja mam mu powiedzieć ? Co podejdę i powiem hej Harry miło Cie widzieć a wiesz że Zack to twój syn !!!! A ja cały czas perfidnie cię oszukiwałam !
H: Że cooo ?!! - powiedział Harry stojący za nami
J: Ojej , Harry to nie tak musisz mnie wysłuchać
El: Zack , chodź pójdziesz z ciocią się pobawić - powiedziała i zabrała małego
J: Harry ja miałam ci powiedzieć już dawno .... tylko musisz mnie zrozumieć bo ja ...
H: Co ty ? Myślałaś tylko o sobie !!! Nienawidzę Cię !!! Przez całe te lata mój syn nie wiedział że ma ojca ! Jak ci nie wstyd !!
J: Ale Harry zrozum ...
H: Nie !! Nie chcę z Tobą w ogóle rozmawiać , możesz być pewna że zabiorę Ci mojego syna !!! - powiedział odwracając się i biegnąc w stronę swojego domu
El: Tak mi przykro Alex ... - powiedziała przytulając mnie
Boże to było świetne *-* Chciałabym żeby Alex z Harrym byli razem :c c;
OdpowiedzUsuńHaha pierwsza kochan czekam na nn
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że ty mi go nie usuniesz bo jak tak to ja cię i zabiję.Życzę weny
~Weronika
Jprdl Harry xDD
OdpowiedzUsuńHahahaha boże xdd
Matko ! :O ale emocje, proszę niech się wszystko wyjaśni ;) Kocham ;* ~Kasia
OdpowiedzUsuńOmomom <3
OdpowiedzUsuń