Krótko o czym jest blog :)

Główna bohatera mieszka w Londynie i pracuje w Nando's, jej życie zmienia się gdy wpada pod koła samochodu pewnego blondyna imieniem Niall. Oboje zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia ale ich miłość nie raz zostanie wystawiona na próbę... Czy mimo wszystkich nieporozumień odnajdą w końcu szczęście i będą razem ? A może wrócą do swoich miłości z przeszłości ? Tego dowiecie się czytając tego właśnie bloga :)

czwartek, 27 lutego 2014

Gala

No i nadszedł ten wyczekiwany dzień gali ! Od rana się szykowałam żeby jakoś tam wyglądać zwłaszcza że miałam ją prowadzić ...
H: No już dobrze wyglądasz , kochanie może w końcu wyjdziesz do ludzi ?
J: Harry .... czy ty musisz mi zawsze przeszkadzać !
H: Oj no przepraszam ale myślałam że chociaż wyjdziemy gdzieś na spacer za nim będzie ta gala ...
J: Na spacer ? W tych ubraniach ?Mam je pobrudzić ?
H: No przecież masz jeszcze jakieś czy tylko te jedne ? Po prostu się przebierz chwilowo ...
J: NO dobra , masz rację może za bardzo się przejmuję wyjdę z tobą na ten spacer
H: Nawet nie wiesz jak dobrze ci zrobi taki spacer  ...
J: No , na pewno ....to co idziesz ?
H: NO tak tak
H: Wiesz że ostatnio Louis ze mną rozmawiał tak szczerze no nie ?
J: Taaak ?
H: No i powiedział że El zachowuję się dosyć dziwnie a on zaczyna się martwić ....
J: No coś ty , ona zachowuję się normalnie ...
H: No ale jeśli chodzi o niego najwyraźniej nie .... on się martwi że ona kogoś ma i chcę go zostawić ...
J:No co on zwariował ? Ona nie ma nikogo tylko jest w .... - szybko ugryzłam się w język , bo wiem że El ma powiedzieć o tym sama ....
H: W ?
J: Jest w takim okresie gdzie dziewczyna zamyka się w sobie no wiesz ... przejdzie jej
H: To dziewczyny mają taki okres , kurde to ja już się boję co to będzie jak ty będziesz miała taki okres ...
J: No wiesz Harry nie musisz się martwić bo to jeszcze długo długo za nim mnie dosięgnie ...
H: No to się cieszę ...
Pewnie by się nie cieszył jeśli by się dowiedział że chodzi tutaj o ciąże ... wracaliśmy już do domu gdy do Harrego zadzwonił Louis ...
H: Ale spokojnie Louis ,uspokój się , jeszcze raz od początku ... że co ? Nie żartuj no to gratuluję stary ! Ale serio ?! O jeezu ! Zazdro ! To kiedy opijamy ? Hah no tak racja ! No to niech się trzyma może gdzieś wyjdziecie z nami po tej gali ? No dobra to jesteśmy umówieni no nara
J: Co się stało ?
H: Nie udawaj .... dobrze wiedziałaś że El jest w ciąży prawda ?
J:Przepraszam cię ... ja nie mogłam ... obiecałam ...
H: No dobra ,okey rozumiem nie jestem zły wyjdą dzisiaj z nami na kolację ...
J:O jak miło ..
H: Też się cieszę ... a jeszcze mam takie pytanie
J: No ?
H: Powiedziałaś że jeszcze długo aż osiągniesz taki okres teraz wiemy że chodzi o ciążę więc przepraszam ale ty nie chcesz mieć dzieci ?
J; Nie no chcę ale najpierw myślę o karierze a później o dzieciach ... rozumiesz
H: Nie bardzo ...
J: Nie jest sztuką narobić dzieci a później nie mieć dla nich czasu bo ty masz trasę ja mam trasę ... rozumiesz
H No tak ale zobacz El i Louis jakoś sobie będą dawać radę
J: Bo ona nie ma tras koncertowych zaplanowanych o rok wcześniej !
H: To może odwołaj te trasy ? Przecież pieniędzy nam nie zabraknie ... ja pracuję
J: Trzeba myśleć do przodu nigdy nie wiadomo co się wydarzy .. wolę się trzymać swoich marzeń
H: Jasne , może lepiej nic już nie mówmy bo jeszcze się pokłócimy ...
J: Też racja ....
Do domu wróciliśmy w ciszy , ani ja ani Harry nie odezwaliśmy się słowem .Poszłam na górę i ubrałam się na galę po czym zeszłam na dół do Harrego który przymierzał garnitur ... ( dopiero )
J: No i co się tak patrzysz ? 
H: Pięknie wyglądasz  ! Nieziemsko , oszałamiająco wręcz cudownie ! 
J: Weź.... - powiedziałam śmiejąc się ...
H: Nie jesteś na mnie zła prawda ? 
J: No a powiedz mi czy na Ciebie można się długo gniewać ? 
H: No nie bo przecież jestem uroczy ... 

J: No tak i taki skromny ... 
H: No też racja !
J:Dobra chodź już lepiej na tą galę bo jeszcze czeka nas czerwony dywan i te sprawy ... 
H: No tak tak już idę ... 
 Na gali była też El z Louisem no i Sarah z Zaynem podczas gdy chłopaki robili sobie wspólnie zdjęcia my postanowiłyśmy zrobić to samo ! No i nawet poznałam inne dziewczyny z zespołu Sarah


 Jak było na gali ? Niesamowicie się bawiłam ! Zwłaszcza gdy Harry był obok ...
Chłopcy oczywiście wygrali tam nagrodę więc za kulisami byli dosyć głośno ... 
Po gali poszliśmy na kolację z El i Louisem dobrze bym się bawiła gdyby nie ci paparatzi którzy o mały włos nas nie staranowali ... no ludzie ... odrobina prywatności ... 
Jedyne co mnie pocieszyło to to że już jutro wyjeżdżamy do Holmes Chapel może tam w końcu będzie spokojniej.... 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz