Krótko o czym jest blog :)

Główna bohatera mieszka w Londynie i pracuje w Nando's, jej życie zmienia się gdy wpada pod koła samochodu pewnego blondyna imieniem Niall. Oboje zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia ale ich miłość nie raz zostanie wystawiona na próbę... Czy mimo wszystkich nieporozumień odnajdą w końcu szczęście i będą razem ? A może wrócą do swoich miłości z przeszłości ? Tego dowiecie się czytając tego właśnie bloga :)

piątek, 10 stycznia 2014

Moje życie nabiera barw

Następnego dnia czułam się trochę samotna .. chciałam zadzwonić do Nialla ale wiedziałam że nie mogę dzwonić co chwila ... więc sobie dałam spokój ... i wtedy zadzwonił telefon, myślałam że to Niall więc odebrałam ale okazało się że to Jessy ...
Je: Hej Alex przemyślałaś to ?
J: Tak i uważam że masz racje, nie powinnam być na Cibie zła ... w końcu się przyjaźniłyśmy no i nie powinnam tak po prostu tego skończyć zwłaszcza że byłaś dla mnie jak siostra
Je: Tak się ciesze ! Moja mała siostro ! To co wspólne zakupy ?
J: Może trochę później co ? Bo teraz mam trochę pracy
Je: A nie no okey właściwie to ja też mam parę rzeczy do załatwienia więc okey
J: To tak po południu w tej dużej galerii ?
Je: Okey będę na pewno to do zobaczenia
J: No pa
Po telefonie Jessy poszłam do pracy ... miałam się dowiedzieć jak poszła sprzedaż płyty i czy będę mogła mieć własne koncerty ... w końcu przyszła moja nowa asystentka, która miała mi zastąpić Sarah.
E: Hej miło mi cię poznać , ty jesteś Alex tak ? Słuchaj dziewczyno śpiewasz niesamowicie ! Kupiłam nawet twoją płytę bo strasznie mi się podobały słowa sama je pisałaś ?
J: No właściwie to tak , trochę oczywiście mi to pomogli ale chyba z 6 jest moich
E: Niesamowite , będziesz wielką artystką ja Ci to mówię a tak w ogóle to jestem Ella
J: Miło mi cię poznać Ella i muszę powiedzie że przyciągasz całkiem pozytywną energią
E: Dzięki, wolę być miła niż wredna i od razu ci mówię że płyta sprzedała się bardzo dobrze !Czy ty wiesz co to oznacza ? Że czekają Cie teraz ogromne liczby koncertów ! Będziesz zaproszona na wywiad teraz do Ellen Show chyba jutro o 12.30 no a później spotkanie z fanami o 16.00 i o 18 myślę że będziesz już miała wolne ale nie bo przecież  jeszcze dostałyśmy zaproszenie na urodzinową imprezę do Beyonce to wtedy cały dzień mamy zawalony ale to nic ,a i jeszcze rano masz próby to znaczy wokal, taniec itp no i przychodzimy na 9.00 później przygotujemy cię do tego wywiadu no i jak myślisz ?
J: Woow to dużo jak na jeden dzień i bardzo mnie to cieszy ! Impreza urodzinowa Beyonce ?
E: No a co myślałaś ? Teraz też jesteś sławna ... więc wiesz ..
J: Ale co my jej damy ?
E: Nie martw się już mamy prezent to jest od całej firmy no i prezent dajemy ochroniarzom przy wejściu więc nie ma się co martwić
J: Aha ... no to okey a dzisiaj co mam do zrobienia ?
E: Właściwie to możemy iść  na siłownie bo dziś mamy luźniejszy dzień to jak ?
J: No myślę że to dobry pomysł
E: No i to to ja rozumiem ! A i jeszcze jedno !
J: Taak ?
E: Sprzedaliśmy twój mały domek ...
J: Co? Jak to ?
E: Wszystko przenieśliśmy już do twojego nowego domu ... myślę że ci się spodoba, ja też tam będę mieszkała chwilowo bo jestem twoją pomocną dłonią ale jak już wszystko skumasz to nawet ja nie będę ci potrzebna ani nikt inny wszystko będziesz robiła sama a po za tym co się dziwisz ? Teraz jesteś sławna ... więc musisz mieszkać jak na gwiazdę przystało .. po za tym twoja płyta trochę zarobiła więc masz nowy dom jesteś zadowolona może chcesz go zobaczyć ? Twoje rzeczy już zostały tam przeniesione po za tym dom jest umeblowany więc mebli nie zabieraliśmy  tam to co idziemy chodź pokażę Ci twój nowy domek siostro
Szłyśmy dość długo za nami cały czas szła dwójka ochroniarzy i czułam się dziwnie bo jeszcze nigdy nie musiałam mieć ochroniarzy ... byli też oczywiście paparatzi ... i byli oczywiście ciekawscy jak zawsze ... i zdjęcia to oczywiście podstawa  ...
E: Miło nam naprawdę ale śpieszy nam się przesuńcie się okey ? Dzięki wielkie 
W końcu dotarłyśmy na miejsce i nie mogłam w to uwierzyć ! O takim domu mogłam do tej pory pomarzyć a tu stoję i widzę to  
J: To jest woow ja ja nie wiem co powiedzieć 
E: To nie mów nic przecież widzę że ci sie podoba ... ale jeszcze nie byłyśmy w środku chcesz zobaczyć jak tam jest ? 
J: Ty się jeszcze pytasz ? Jassne że taak ! Chodź 
Weszłam do środka i latałam chyba wszędzie to było niesamowita ja nie mogłam wydusić z siebie ani słowa 

E: Co ty płaczesz ? Nie żartuj ... jeejku chodź tutaj - powiedziała i przytuliła mnie 
J: Jaa... zawsze o tym marzyłam a teraz .. teraz mam to wszystko i nie mogę w to uwierzyć ...
E: Ty jeszcze nie widziałaś swojej sypialni... spójrz - powiedziała i otworzyła drzwi 
J: Jeej niee to jest sen prawda ? 
E: Niee to nie sen i jak podoba się ? 
I ty się pytasz ! 

E:Ogólnie w domu mamy 3 łazienki możesz obejrzeć fajnie nie ? 


J: Nie no ja nie wierzę ... wiesz kogo mi tu brakuję ? 
E: Twojego chłopaka ? 
J: Jego też ale chodzi mi o mamę ... 
E: Aha rozumiem ... 
J: Obiecałam jej że kiedyś tak właśnie będziemy mieszkały .. a ona się wtedy uśmiechała .. ja pojadę po nią do Polski jak tylko będę miała jakąś dłuższą chwilę dla siebie ...
E: No i masz rację ja na twoim miejscu zrobiła bym to samo to teraz możesz iść spotkać się z kim tam miałaś się spotkać a ja jeszcze coś załatwię w studiu 
J: No właśnie muszę spotkać się z przyjaciółką ... to wrócę później ... 
E: Oby nie za późno bo rano wstajemy pamiętaj ! 
J: Oczywiście, jak można zapomnieć no to lecę pa 
E; No papa 
Wyszłam na miasto i dostałam telefon od Nialla zapytał jak się czuję i jak minął mi dzień powiedziałam mu o wszystkim i był w takim samym szoku jak ja ... ale oczywiście się cieszył, mówił że też miał ciężką podróż a 
teraz będzie miał koncert życzyłam mu powodzenia i tak się skończyła nasza rozmowa ....
Spotkałam się z Jessy tam gdzie się umawiałyśmy, przytuliła mnie na powitanie i zapytała co u mnie słychać 
Dosyć długo rozmawiałyśmy i stwierdziłyśmy że nasza kłótnia w ogóle nie miała sensu na dodatek dowiedziałam się że Jessy też postanowiła spróbować swoich sił no i wydała swoją płytę ... no i jest zaproszona na imprezę do Beyonce z czego obie się cieszyłyśmy. Powiedziałam jej o tym co teraz u mnie słychać i się ucieszyła że mi się tak dobrze wiedzie.Cieszę się że przestałyśmy się kłócić.Po wspólnych zakupach wróciłyśmy każda do swojego domu, było już po 23.00 i się położyłam ale wtedy zadzwonił telefon.
J: Taak? 
H: O chyba już spałaś a ja cię budzę przepraszam 
J: Nie nie Harry nic nie szkodzi coś się stało ? 
H: Nie , tylko się stęskniłem 
J: Aha ... no to ciekawe .. 
H: Słyszałem od Nialla o twoim nowym domku i gratuluję 
J:Taak ja też się cieszyłam naprawdę ... 
H: Domyślam się jak wrócimy to wpadnę do Ciebie a teraz dobranoc , słodkich snów bo widzę ż jesteś zaspana 
J: No dobranoc 








1 komentarz: